Muzyka jest
sztuką potrzebną ludziom, ponieważ przez nią i w niej tworzą oni swój świat
przeżyć i wzruszeń wzbogacających życie. Muzyka wyostrza wrażliwość, rozwija
wyobraźnię, uczy samodzielności myślenia oraz zaspokaja potrzebę ekspresji.
Skoro muzyka
niesie za sobą tak wiele dobrych rzeczy, dlaczego nie mielibyśmy zapoznać z nią
nasze dziecko? W jaki sposób możemy to zrobić? Czy rzeczywiście nam się to
opłaca?
Niejedne badania dowodzą, że puszczanie dzieciom utworów muzycznych w pierwszych latach ich życia pozwala im skutecznie stymulować rozwój umysłu oraz zmysły. Nic dziwnego więc, że muzyka pozwala obudzić w dziecku jego wrodzone, aczkolwiek nie odkryte jeszcze talenty.
Jednak
słuchanie muzyki to nie koniec sposobów na zapoznanie dziecka z tą formą
kultury.
Najlepszym sposobem na wstawienie w życie naszego dziecka muzyki, jest podarowanie mu instrumentu muzycznego.
Każda babcia powtarza, że najlepszą zabawką dla jej dzieci były garnki i dwie łyżki, dzięki którym mogły stukać do woli w naczynia, odgrywając przy tym niejedną symfonię. To jest prawda, że od małego nasze pociechy dążą do tego, by w ich otoczeniu było jak najwięcej dźwięków, które one chcą poznać. Wygrywane na instrumentach melodie wpływają na rozwój półkuli mózgowych u naszego dziecka, pobudzają u niego zmysł artystyczny, poprawiają zręczność, refleks, słuch. Są możliwością odkrycia talentu, który kiedyś w życiu może stać się pasją naszego dziecka, a nawet jego zawodem. Dodatkowo instrumenty muzyczne uczą naszą pociechę skupienia oraz koncentracji, co przydaje się później w życiu, szczególnie w „szkolnej karierze”.
Najlepszym sposobem na wstawienie w życie naszego dziecka muzyki, jest podarowanie mu instrumentu muzycznego.
Każda babcia powtarza, że najlepszą zabawką dla jej dzieci były garnki i dwie łyżki, dzięki którym mogły stukać do woli w naczynia, odgrywając przy tym niejedną symfonię. To jest prawda, że od małego nasze pociechy dążą do tego, by w ich otoczeniu było jak najwięcej dźwięków, które one chcą poznać. Wygrywane na instrumentach melodie wpływają na rozwój półkuli mózgowych u naszego dziecka, pobudzają u niego zmysł artystyczny, poprawiają zręczność, refleks, słuch. Są możliwością odkrycia talentu, który kiedyś w życiu może stać się pasją naszego dziecka, a nawet jego zawodem. Dodatkowo instrumenty muzyczne uczą naszą pociechę skupienia oraz koncentracji, co przydaje się później w życiu, szczególnie w „szkolnej karierze”.
Jeżeli od małego przyzwyczaimy dziecko do muzyki, w przyszłości będzie mogło ono czerpać korzyści płynące z jej zasobów. Udowodnione jest, że np. powolna muzyka dostarcza mózgowi energii, uaktywnia pamięć, przyspiesza procesy związane z uczeniem się, pomaga pokonać zmęczenie.
Psychologowie
badają cały czas obszary pozytywnych działań muzyki. Już dzisiaj wiedzą oni, że
dzieci, które w młodych latach miały kontakt z muzyką mają większe możliwości
poznawcze w późniejszych latach.
Jak widać efekt i wpływ muzyki jest długotrwały, więc dajmy naszemu dziecku możliwość zapoznania się z nią. Postarajmy się aby miało ono możliwość rozwoju poprzez zabawę jaką będą niosły za sobą instrumenty muzyczne, czy też sama w sobie muzyka.
http://www.babycolibra.pl/
Popieram! To ważne, żeby nasze dziecko słuchało muzyki (i to różnej) i uwrażliwiało się na nią. Dziwimy się, że ludzie mają problem z poczuciem rytmu, tańcem, albo śpiewem, a skąd mają mieć wyczucie muzyczne skoro nikt im muzyki nie puszczał w dzieciństwie? Pamiętajcie Mamy, że dobry słuch muzyczny jest wrodzony, ale może być też nabyty. Nie odbierajcie tych umiejętności swoim dzieciom:)
OdpowiedzUsuńMa Pani zupełną rację. Gdyby śmy od początku oswajali nasze dzieci z muzyką, wpoiłaby się w nich muizykalność - a jak każdy wie, z muzyką lżej! :)
UsuńDziękujemy za komentarz!
OdpowiedzUsuńBC
My bardzo lubimy słuchać Mozarta dla Bobasa. Serdecznie polecam :)
OdpowiedzUsuń